Podstawowym problemem Nataszy Urbańskiej jest to, że mieszka w niesprzyjającym kraju :-) Poważnie, ta kobieta jest wspaniała i utalentowana, wydaje mi się, że na Zachodzie zrobiłaby wielką karierę. Aktorską, wokalną, musicalową, wizyjną. To talent, który nieczęsto rodzi się nad Wisłą, ale talent niestety zaszufladkowany w kompleksach owych "szufladkowiczów". Nie wiem czemu w naszej pięknej Polsce Natasza Urbańska, potencjalne dobro narodowe, musi spotykać się z taką ogromną falą nienawiści. Czy chodzi o jej związek z Januszem Józefowiczem? Jakaś masowa zazdrość?
W każdym razie wierzę, że oprócz mnie istnieją ludzie, którzy kibicują Nataszy Urbańskiej. Mam nadzieję, że ta wszechstronnie utalentowana dama dostanie wreszcie szansę - np. aktorską - aby wpisać się w kanon polskiego kina (tam, gdzie predysponują ją umiejętności). To także "materiał" na świetną wokalistkę, ale ostatnie miesiące pokazały, że polska opinia publiczna (opinia błaznów) nie jest jeszcze gotowa na inteligentną rozgrywkę z teraźniejszością - vide "Rolowanie" - choć to naprawdę sprawna cenzurka rzeczywistości. Wydaje mi się, że czas by w tym kraju doceniać wielkie talenty. Oddać Nataszy Urbańskiej to, co jej należne.
Trzymam kciuki za rolę życia. Najlepiej jakiejś zdeprawowanej narkotycznej prostytutki bez happy endu, co by wyjść naprzeciw oczekiwaniom oczekujących :-) A jeśli chodzi o muzykę to płyta z coverami wielkich polskich artystek (dwudziestolecie międzywojenne, komuna - perspektywa vs) byłaby idealna! Trzymam kciuki! Pani Nataszo, ma Pani wielbicieli w tym kraju, proszę o tym nie zapominać!
ja dzis pokłóciłem sie z chłopakiem że natasza jest gorsza od dody. ja twierdziłem że doda jest lepsza, a on że natasza i teraz mamy ciche dni