Ten człowiek jest dla mnie prawdziwym męskim ideałem. Cały wygląd, męskość, czasami chłopięcy uśmiech, to wszystko sprawia że nogi wie uginają jak się na niego patrzy
Jak można mylić Włocha z Turkiem..
Co drugi facet tak właśnie mówi. Zazdrość przez was przemawia, oj przemawia. Uświadomcie sobie ze duża część kobiet właśnie lubi taki typ.
Dlategooja kobieta jest wyjątkowa, bo nie pociągają ja Turki. Czy zazdroszczę? Może trochę muskulatury, ale na pewno nie urody.
O tym czy jest taka wyjątkowa będzie Pan mógł się przekonać dopiero wtedy kiedy Włosi pokroju Michelle zaczną zabiegać o Jej względy.
To też, ale myślę że Priya12 bardziej powinna się gdzieniegdzie...podetrzeć:)
Bo skoro tak ochoczo rozłożyłaby nogi, to nietrudno się domyślać, że ma mokro w majtkach:)
No tak, powinna sie rozkraczyc dla prawilnego sebixa i urodzić parę malych polaczkow, aby wielki narod polski mogl trwac dalej i swiecic w oczy wszystkim wokol swoimi kompleksami.
Jak coś to ironia...
Po prostu, w tym patriarchalnym zdominowanym przez pseudomoralistów społeczeństwie kobiecie nie godzi zachwycać się mężczyzną, zwłaszcza cudzoziemcem, bo zaraz zostanie obrzucona wirtualnymi (dobrze, że nie realnymi) kamieniami.
Bo Sebix i Janusz są szarmanckimi, fantastycznymi mężczyznami, którzy nigdy nie podnieśliby swoich tłustych albo nasterydowanych łap na żadną kobietę...
Zacytuję wielkiego filozofa, Arthur Schopenhauer' a którego pogląd całkowicie podzielam;
"Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa. Kto bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z których mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się do czegoś, co podziela z tyloma milionami ludzi. Kto ma wybitne zalety osobiste, ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je nieustannie przed oczyma. Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego akurat narodu; odżywa wtedy i z wdzięczności gotów jest bronić rękami i nogami wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują".
Warto cytować osoby, z którymi człowiek się faktycznie zgadza. Znasz może poglądy Schopehauera na temat kobiet? Bo wiesz, Lenina też można by cytować, ale czy warto... ;)
Tą logiką dochodzimy do całkiem sensownego poglądu, że każdy powinien być indywidualnością i bycie jakimś "Europejczykiem" czy innym "obywatelem świata" jest idiotyczne.
Właściwie, to nie wiem po co odpowiadam. Z doświadczenia wiem, że rozmowa z ludźmi kierującymi się stereotypami i uprzedzeniami nie ma sensu.
Ja zacytuję wielkiego irlandzkiego poetę i dramatopisarza, którego pogląd również podzielam:
"Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią." - Oscar Wilde.
"Bo Sebix i Janusz są szarmanckimi, fantastycznymi mężczyznami, którzy nigdy nie podnieśliby swoich tłustych albo nasterydowanych łap na żadną kobietę..." To Twoja wczorajsza wypowiedź, ale chwila przecież Ty nie kierujesz się stereotypami. A to co było niby? Nie wiem gdzie mieszkasz,ale widać w jakimś smutnym miejscu, że sami u Ciebie Janusze i Sebixy.
Ależ wiem o co ci chodziło pytam właśnie dlaczego wiec, tak samo nie nazwiesz Ślązaków? - Serio uważasz że zarazili się bo niby się nie myją? I kto tutaj niby kieruję się wiec stereotypami ;) - Bez odbioru ;)
Ten film to typowe choć niezwykle odłegłe marzenie ogromnej większości kobIet. Trochę infantylne, mało realne, ale jakie piękne. A w prawdziwym życiu trzeba rozkraczać się przed "prawilnym sebixem".
Dla mnie wygląda jak typowy Włoch. Owszem są przystojni, ale dla mnie zbyt idealni. Kojarzą mi się albo z gangsterami, albo z facetami, którzy nie potrafią trzymać swojej męskości w spodniach i będą chodzić I zdradzać swoje kobiety na lewo i prawo. Po prostu mam wrażenie, że taki typ urody nie chce stabilizacji i nie chce się angażować. Wiem, że nie powinno się oceniać po wyglądzie, ale naprawdę nie mam żadnych innych skojarzeń, gdy na niego patrzę. Może po prostu moje postrzeganie mężczyzn jest jakieś krzywe :D
I dokładnie tak samo myślę. Podoba mi się wizualnie. Ale czy chciałabym takiego faceta na stałe? Nie widzę w nim dobrego materiału na męża ;) Tak jak piszesz, taki facet w moim mniemaniu nadaje się na szybki romans bądź jednorazową przygodę ;) oczywiście nie oceniam po okładce, ale taki jest stereotyp. Żeby chcieć czegoś więcej trzeba faceta poznać. Bo wygląd to nie wszytko. Ja tam akurat jestem szczęśliwą mężatką, mam męża Polaka, może nie jakoś bardzo urodziwego :D ale jest świetnym mężem i niedługo będzie ojcem ;)
A wszystkim tym którzy powyżej wylewali swój jad mogę się tylko zaśmiać w twarz ;) wiedziałam że fala hejtu nie ominie mojego komentarza, aczkolwiek ja tylko wyraziłam swoje zdanie na temat czyjejś urody. I nie ma tu nic do rzeczy jego narodowość. Każdy ma swój gust. A z tym biciem przez "brudasów" to już w ogóle przeginka. Osobiście, mój ojciec jest czystym białym facetem z krwi i kości, Polak z dziada pradziada i co z tego? Lał moja mamę bez opamiętania. Wcale nie wyglądał jak ósmy cud świata. Więc darujcie sobie. Jak ktoś jest chu*em to nim jest, bez względu na rasę.
Czytam kolejny raz to co napisałaś i szczerze mówiąc zastanawiam się co się stało w Twoim życiu, że tak bardzo źle myślisz o sobie i innych? Bo z jednej strony wyłażą Twoje kompleksy z drugiej jakieś głupie i krzywdzące przekonanie, że tylko mniej urodziwi ludzie są zdolni do szczerych uczuć, monogamicznych relacji i w ogóle zasługują na czyjąś uwagę, a ci ładni to wiadomo.. "w sam raz na raz";)
Uroda rzecz względna a co najważniejsze szybko ulatująca- traktowanie ludzi przedmiotowo jest naprawdę mega słabe...
Oczywiście, nie traktuj tego jako ataku lub czegoś w tym stylu, nie mam takich intencji, właściwie to wiele razy na tym forum spotkałam się z podobnymi wpisami (niezależnie czy chodzi o mężczyznę czy kobietę) i zwyczajnie zastanawia mnie skąd się bierze taka postawa?
No i druga sprawa.. ja rozumiem, że polscy mężczyźni pozostawiają wiele do życzenia i może większość Polek nie jest przyzwyczajona do widoku przystojniaków na ulicach, ale ten cały Mikele Moron :) naprawdę wygląda jak setki podobnych mu włochów czy innych latino boyów. Takich mężczyzn na świecie jest naprawdę spooooooooroooo;)
Wiesz... Mozna pomylic Wlocha z Turkiem, bo maja taki sam typ urody, ktora to nie opiera sie na paszporcie. Mozna go takze pomylic z kilkoma innymi narodowosciami, z dokladnie tego samego powodu. Ale ty sama uznalas, ze skoro to Wloch to nie ujma sie do niego slinic, ale "jak mozna pomylic go z Turkiem?!" jakby bycie Turkiem bylo obrazliwe. Wiec moze i rozumiem Twoja niechec do Polakow, chociaz opiera sie ona w tym momencie tylko na wygladzie, bo ten wspanialy Wloch nie ma nawet 30stki i juz jest rozwodnikiem i dwojce dzieci zycie s@+-rdolil, plus nie znasz go osobiscie, ale i tak jest lepszy od Polakow, ktorych nie znasz osobiscie. Nie da sie jednak nie zauwazy tutaj nutki rasizmu z twojej strony. Lecisz na Wlocha, bo jest Wlochem, chociaz mlodzi mezczyzni w Turcji wygladaja tak samo. Ale na nich nie lecisz, bo wiesz, ze nie sa Wlochami. Wiec sie zdecyduj, czy to uroda, czy narodowosc, czy o co Ci chodzi w tym komentarzu?
"Tak jak piszesz, taki facet w moim mniemaniu nadaje się na szybki romans bądź jednorazową przygodę ;) oczywiście nie oceniam po okładce, ale taki jest stereotyp. " - nie oceniasz po okładce, ale postępujesz zgodnie ze sterotypem, polegającycm na ocenianiu po okładce?
Popieram facet jest bardzo przystojny nogi same miękną na jego widok. Poza tym w filmie dodatkowo jest tajemniczy i męski.Uprzedze pytania co niektórych nie jestem sfrustrowaną kurą domową. Większość osób które tutaj piszą niepochlebne komentarze to wynika z zazdrości. Wiadomo nie każdy jest umięśniony i mą kaloryfer na brzuchu. Chociaż uważam, że Michele dużo lepiej wygląda gdy jego fryzura nie jest tak perfekcyjnie ułożona.
Południowcy są najlepsi, Polacy mogą pójść na solarium, zrobić mięśnie ale i tak nigdy nie będą wyglądać tak jak oni.
To prawda poza tym Polacy często oceniają po pozorach. Niestety większość facetów nie dba o siebie a to potem widać jak na dłoni. Włosi to w ogóle inna kultura, zachowania i mentalność.
to idiotyczny stereotyp, przecież dbanie o siebie nie musi oznaczać kształtowania tandetnego, krzykliwego wizerunku, którego celem jest zwrócenie - za wszelką cenę - uwagi otoczenia. Są różne style, a i z brakiem stylu też często mamy do czynienia. Rozumiem, że ty wolisz styl Geslerowej, a inni to już nie dbają o siebie.
ideałów jest tyle ile gustów. Obiektywnie jest przystojny, ale nie ma w sobie zupełnie tego czegoś. Taka trochę wydmuszka. Już nie wspominając, że nie każdy gustuje np. w brunetach wiec z automatu nie można nazywać go ideałem.