Tak zyebać film o Panu Samochodziku to naprawdę trzeba potrafić. Koleś ukończył montaż. To moze jeszcze wróć i się podszkol z reżyserii, zamiast się popisywać dynamiką, której nie jesteś w stanie ogarnąć. Nie potrafisz stworzyć rytmu, dobrego napięcia, nic. Jakiś koszmar!