PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=567}
6,1 31 524
oceny
6,1 10 1 31524
5,9 10
ocen krytyków
Ajlawju
powrót do forum filmu Ajlawju

10/10

ocenił(a) film na 9

Film o tym jak idealizując drugą osobę wpędzamy się w chorą zazdrość, nie potrafiąc się cieszyć
tym co mamy, oraz każdą chwilą spędzaną z ukochaną osobą. Film o tym że często trwamy w
chorych układach, bez przyszłości. Zamiast powiedzieć basta:) Polecam

ocenił(a) film na 7
Kris81

ale oni nie byli w chorym układzie oni sie kochali miłość to nieustajaca walka:)

ocenił(a) film na 9
goro84

Ale miłość nie wystarczy:)

ocenił(a) film na 7
Kris81

jak nie wystarczy? co jest ważniejsze w życiu od miłości?

ocenił(a) film na 9
goro84

Ważniejszy jest np szacunek a tego zabrakło.

ocenił(a) film na 6
Kris81

Mi sie wydaje ze Gosia to byla po prostu zwykla k*rwa i tak naprawde nie zalezalo jej na milosci tylko na przyjemnosci,a Adas byl w niej chorobliwie zakochany i owszem czasami troszke wyolbzymial. Jak na moje oko to Adas byl dal niej bardziej w porzadku i bardziej sie staral a ona miala na niego wyj*bane.

ocenił(a) film na 9
malarzinho7

Kochał ja na swój sposób, chciał idealnej książkowej(bajkowej i żyli długo i szczęśliwe), ale ona taka nie była dla niego. Myślę że problem idealizacji polegał na problemie nieudanego małżeństwa. Mieli na pewno inne spojrzenie na kwestię miłość. Czy go kochała ciężko powiedzieć. Są ludzi którzy nie potrafią okazywać uczucia. On też dziwnie okazał jej. Z jedne str pokazywał jej uczucie, ale na pewno nie umiał jej szanować. Ale ona nie była w porządku wobec Adasia.
Małgorzata okazał się nie tą z książki o "Mistrzu i Małgorzacie".

ocenił(a) film na 8
malarzinho7

No co Ty? Gosia to była zwykła Ku*wa? A z jakiego powodu?
To psychozy Adasia powodowały, że widział ją raz jako ku*wę, a za chwilę jaką kobietę idealną, niczym z amerykańskiego romansu. Pamiętaj że obraz świata w Ajlawju jest spaczony. Jest widziany tylko z perspektywy Adasia, o czym świadczy wiele odrealnionych scen (charakterystyczny motyw dla Koterskiego). Zauważ że on jej okazywał uczucia zazwyczaj wtedy gdy nie byli razem. On ją wręcz wciągał w swoje emocjonalne bagno. Oczywiście Gosia miała też swoje problemy (jak każdy normalny człowiek) ale w pewnym momencie wręcz błagała o pomoc (dosłownie krzyczała do Adasia żeby jej pomógł). Adaś oczywiście tego uczynić nie mógł, bo sam tej pomocy potrzebował.
Adaś jest pogrążony w jakiejś karykaturalnej wizji świata idealnego. Wizji która nigdy się nie ziści. Nawet gdyby spełnić ją w 100% to Adaś wciąż nie będzie z efektu zadowolony. On nie chce idealnego świata, czy idealnej kobiety (mimo iż tak twierdzi). On się boi spełnienia swoich wyobrażeń, tak samo jak boi się że one się nie spełnią. Rezultatem tego są też kompleksy w które się wpędza (np. bez angielskiego zawszę będę nikim).
On po prostu nie był w stanie stworzyć jakiegokolwiek związku. Nie tylko z kobietą. Nie był w stanie nawiązać relacji z własnym synem, ani matką. Szczególnie jego relacja z synem jest znamienna. Jedyny sposób w jaki potrafi się z nim komunikować to robiąc mu wyrzuty. Odrzuca nawet najbardziej rozpaczliwe próby syna, który pragnie nawiązać z ojcem choćby nić porozumienia ("wiesz tato, grają już Ludzi honoru").
Koterski rewelacyjnie pokazuje w tym wszystkim strukturę błędnego koła. Okaleczony emocjonalnie wyrósł z domu rodzinnego. Widać to po relacjach z matką (tutaj szczególnie polecam "Dom wariatów" ale i w "Ajlawju" jest to widoczne - scena z obiadem). Psychoza jego własnych rodziców przeniosła się na niego. I teraz on przenosi ją na swojego syna i bliskich mu ludzi.
Koterski to najbardziej osobisty reżyser z jakim się spotkałem. Świetnie potrafi zdiagnozować własne problemy i się z nich rozliczać (bardzo prawdopodobne że jest to dla niego również swoista terapia). W ogóle mam wrażenie że ludzie często niewłaściwie odbierają jego filmy. Mówią np. że Koterski świetnie potrafi zobrazować patologie naszego kraju. Absolutnie się nie zgodzę. On diagnozuje patologie w nim samym. Każdy jego obraz jest jakby wejściem w umysł Adasia. Dlatego nie można ich odbierać dosłownie. Ten obraz jest wykrzywiony, spaczony. Dokładnie tak jak spaczony jest sam Adaś. Dla mnie jego twórczość jest tym ważniejsza, że odnajduje w Adasiu cząstki samego siebie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones